Dzisiaj był u mnie znajomy i oglądaliśmy różne filmy na YouTube, aż w końcu zapytał mi się…
Dlaczego nie pomijam reklam lub czekam dłuższą chwilę? Odpowiedziałem: Ty też nie powinieneś.
Zacznijmy może od podstaw :)
Kiedy YouTube płaci twórcom, a kiedy płaci za wyświetlenie reklamodawca
Dla reklam powyżej 30 sekund:
- Wyświetlenie: od 31 sekundy
- Kliknięcie: zawsze
Dla reklam poniżej 30 sekund:
- Wyświetlenie: zawsze
- Kliknięcie: zawsze
A więc, jeżeli reklama jest krótsza niż 30 sekund – pomijając ją i tak twórca dostanie pieniądze.
Jeżeli jest dłuższa, a Ty nie klikniesz to dopiero w momencie obejrzenia 31 sekund nalicza się profit.
Dlaczego nie pomijam i Ty też nie powinieneś?
Jeżeli mam twórcę, którego szanuje i chce, aby dalej się rozwijał, poprostu go lubię – pomijam po minięciu 31 sekundy lub wogóle.
Nie zbawi mnie 40 sekund przed filmem, pod warunkiem, że nie jest to reklama Finiaty lub gry na telefon.
Co do reklam w trakcie filmu – 1 reklama na 5 minut jest okej, większa ilość już irytuje.
Inne powody…
W ostatnich 10 latach było wiele kanałów, które naprawdę „robiły robotę” i już ich nie ma – zapewne przez kwestie finansowe lub konkurencję.
Tworzenie porządnego contentu na YouTube wymaga pieniędzy i czasu, a wiele YouTuberów płaci za sprzęt, montaż (jeżeli sami tego nie potrafią), a niektóre materiały takie jak konfrontacje, unboxingi lub zdrapki lotto, wymagają ich jeszcze więcej.
Powiecie, że to przecież mają sponsorów i sieci partnerskie… to temat na osobny wpis, ale powiem tylko, że nie jest tak kolorowo.
Zobacz film poniżej – na pewno go znacie Z Ponków i trochę wam to rozjaśni sytuację:
https://www.dailymotion.com/video/x6ka2vu
Jednym zdaniem…
Nie pomijaj lub chociaż się postaraj – dzięki temu Twoje ulubione kanały mogą się rozwijać, a ich twórcy mogą spełniać swoje marzenia.
Jeden komentarz dla "Nie pomijaj reklam na YouTube… proszę!"
Adam Kupis
Ja generalnie gdy oglądam jakiś randomowy film który zasugerował mi algorytm na podstawie moich preferencji – pomijam. Jeśli natomiast dany kanał wydał mi się na tyle interesujący, i wartościowy że go zasubskrybowałem to wtedy każdorazowo „oglądam” reklamę. Czyli mówiąc w skrócie nie pomijam. Tworzenie wartościowych treści kosztuje i mam tego świadomość. To samo z moimi ulubionymi zespołami muzycznymi, gdy oglądam ich teledyski nie pomijam reklam, chcę żeby zarabiali jeśli odwalili kawał dobrej roboty.