Wiadomości trafiają do SPAMu? – Rozwiązanie problemu na 3 sposoby

Koszmar Marketera – Wysyłasz newsletter, cold mail lub piszesz podziękowanie za wizytę na targach i… wiadomości mają niską dostarczalność.

Najprawdopodobniej trafiają do SPAMu, ale gorzej, gdy masz cały wysyp „miękkich odbić” – często spowodowanych konfiguracją zabezpieczeń serwera, który nawet nie przypisał Twojej wiadomości do skrzynki – przepadła w „piekle”.

Trzy metody na rozwiązanie tego problemu

SPF I DKIM

Jest wysoce prawdopodobne, że nie masz odpowiednio skonfigurowanej domeny.

Ma to znaczenie, jeżeli pocztę wysyłasz z innego adresu IP niż serwer, na którym znajduje się strona np. korzystasz z zewnętrznego systemu do newslettera.

Poproś swojego dostawcę usługi o wygenerowanie nowych rekordów i popraw je w ustawieniach domeny.

Zmiana dostawcy usług poczty

Stali czytelnicy wiedzą, że nie polecam trzymania poczty i strony internetowej na tym samym serwerze, a szczególnie gdy to nie jest serwer dedykowany.

Jednym z powodów, że Twoja poczta trafia do spamu może być niska reputacja adresu IP lub całej puli przypisanej do Twojego hostingu. Wystarczy np. że ktoś nieuczciwie wysyła setki/tysiące maili bez zgody, albo z tego serwera dokonywane były wcześniej ataki.

Osobiście najbardziej polecam usługi Poczty Biznesowej od dHosting, a przy jednej skrzynce możesz skorzystać z Google Workspace. Przy większej ilości skrzynek dHosting wyjdzie zdecydowanie taniej.

Zewnętrzny dostawca usługi SMTP

Możesz skorzystać z usług takich firm jak EmailLabs – czyli serwera pocztowego SMTP w chmurze.

Konfiguracja tej i podobnych usług jest bardzo prosta – poprostu otrzymujesz dane do połączenia, a po przejściu krótkiej weryfikacji możesz wysyłać maile, które będą miały dużo większe prawdopodobieństwo trafienia do skrzynki odbiorczej. Dodatkowo chmurowe usługi SMTP, takie jak EmailLabs mają podpisane umowy z dostawcami usług pocztowych, dzięki czemu omijasz też zakładki takie jak oferta, zakupy itp.

Dodaj otrzymane dane do swoich systemów np. Newslettera, strony na WordPress’ie lub gdziekolwiek potrzebujesz.

Oczywiście odpowiednio skonfiguruj też rekordy w DNS (poprzedni punkt) – pomocna może być obsługa danego systemu, który może przekazać gotowe rekordy do wklejenia.

Osobiście polecam EmailLabs ze względu na Support oraz 24.000 bezpłatnych wiadomości email w miesiącu – idealne rozwiązanie dla małych i średnich firm.

Ominięcie filtrów AntySpamowych prostą sztuczką

Zasada działania filtrów jest prosta – najbardziej podejrzane są wątki, w które odbiorca nie jest (lub nie był) zaangażowany.

Dlatego warto zaangażować swoich użytkowników np. pisząc w wiadomości:

„Aby otrzymać prezent niespodziankę, odpisz na tę wiadomość, a otrzymasz go na swoją skrzynkę„

lub podobne – zależne od kreatywności.

Jeżeli Twój odbiorca jest zaangażowany w wątek – to filtry dają takim wiadomościom zielone światło. Spowodowane jest to prostą logiką – jeżeli odbiorca odczytuje i odpisuje na wiadomości – to znaczy, że ta korespondencja jest dla niego ważna. W Gmailu takie wątki często są też oznaczane jako ważne :)

W zależności od programu z którego korzystasz możesz np. stworzyć autoresponder reagujący na komendy np. jeżeli w treści lub tytule pojawi się hasło PREZENT12, wysyła przypisaną dla tej reguły wiadomość.

Dlatego ważne jest, aby newslettery miały poprawny adres zwrotny – najlepiej ten, z którego jest realizowana wysyłka. Przy dużej liczbie osób, które odpisują na Twoje wiadomości na danym serwerze – filtry zmniejszają prawdopodobieństwo SPAMu i są bardziej pobłażliwe.

Metoda ma już kilka lat i sam ją z powodzeniem stosuję w Cold Mailingu.