Podczas, gdy powoli oswajamy się z integracją sztucznej inteligencji z wyszukiwarkami i innymi usługami, Google postanowił wprowadzić kilka drobnych poprawek do wyglądu i funkcjonalności wyników wyszukiwania.
Rozszerzenia słowa kluczowego w miejscu wyboru usługi wyszukiwarki
W miejscu gdzie mieliśmy pasek do wyboru wiadomości, grafikę, filmy czy loty mamy teraz rozszerzenia słowa kluczowego wpisane przez użytkownika.
Np. Dla haseł związanych z konkretnymi modelami samochodów wymieszane jest to z sugestią „cena”, „kombi”, „WikiPedia” oraz „OTOMOTO” i wiele innych:
Przetłumaczone treści w sekcji pytań i odpowiedzi
Sekcja z pytaniami i odpowiedziami czasem bywa przydatna. Na jednym z moich urządzeń zauważyłem, że odpowiedzią na moje kulinarne pytanie jest przetłumaczony fragment treści z bloga pewnej Amerykanki.
Co istotne – po kliknięciu Chrome automatycznie tłumaczy stronę z angielskiego pomimo, że mam zaznaczone, aby przeglądarka tego nie robiła w przypadku tego języka.
Już niedługo możemy się spodziewać wzmożonego ruchu z innych krajów, nawet gdy nie jest to nasza grupa docelowa. Dla jednych to wspaniała wiadomość, a dla innych niepotrzebne obciążanie serwerów „pustym” ruchem. A co Ty myślisz?