Kochany Google od jakiegoś czasu proponuje mi każdy artykuł o „50zł opłaty za nieaktywne konto PayPal” problem w tym, że te artykuły wprowadzają w błąd.
Owszem taka oplata będzie wprowadzona, ale portale od Tabletowo, przez Bezprawnik po Onet zachęcają do zamykania konta na podstawie… innych wcześniejszych artykułów konkurencji, która nie zweryfikowała, ani nie zadała sobie trudu zadzownić do biura obsługi PayPal w Polsce. Nie piszą co znaczy „nieaktywne konto” bo możliwe, że regulamin tego w prostych słowach nie opisuje, ale jedna 30 sekundową rozmowa z BOK sprawę wyjaśnia.
PayPal uważam za jedną z rewalacyjnych usług z różnych powodów, ale głównie za bycie moim „Firewallem” dla kart płatniczych. Nawet spory, które normalnie wymagają chargebacku i długiej procedury w banku są realizowane szybciej i sprawniej. Dlatego właśnie zirytowała mnie ta fala, w moim odczuciu fakenewsów i niezasłużonego hate’u.
Kiedy pobiorą Ci opłatę za nieaktywne konto? – tak naprawdę
Pobiorą 50zł lub mniej – do wysokości salda o ile jest dodatnie (nie pobiorą jej z karty) pod warunkiem, że:
- Przez 12 miesięcy nie zalogowałeś/aś się ani razu na konto,
- Przez 12 miesięcy nie została dokonana żadna transakcja,
- Jeżeli na koncie posiadasz subskrypcje i jest ona aktywna oraz co jakiś czas obciąża kartę (nie jest wymagane wtedy nawet zalogowanie)
Dlatego nie musisz czym prędzej zamykać konta PayPal, jeżeli wykazujesz choćby najmniejszą aktywność jaką jest jednokrotne zalogowanie. Pozatym o tym, że możesz zostać opłatą obciążony zostaniesz trzykrotnie ostrzeżony.
Dobrze, że powstają takie posty. Zastanawiałem się na paypalem w swoim sklepie internetowym. To wygodna opcja dla osób, które mieszkają za granicą i chcą kupić produkt.