Jak wiemy każdy biznes wymaga inwestycji i przychodów – najlepiej z różnych żŕodeł. Nazywamy to dywersyfikacją. Z ciekawości postanowiłem poszukać nowych i nietypowych sposób inwestycji. Tak trafiłem na tematy związane z inwestycją w muzykę.
Jako wydawca portalu muzycznego MusicLovers temat wydał mi się podwójnie interesujący.
Zaczęło się od Rihanny
Znasz piosenkę Rihanny „Don’t stop the music”? Ponieważ wiem, że nie każdy kojarzy utwory po tytułach, poniżej można odsłuchać:
13-cio letnia piosenka, która doczekała się komentarza „starszej, niż większość użytkowników TikToka, którzy jej tam używają”.
Każdy ją zna, w radiu też można często ją spotkać, a nawet znajdzie się wiele filmów czy seriali, które jej używają. A sam utwór pokrył się 4-ro krotną platyną.
To teraz wyobraź sobie, że możesz zainwestować pieniądze i otrzymywać % od tantiem przez 10 lat lub nawet całe życie za każde wykonanie/odtworzenie/wykorzystanie tej piosenki, a w niektórych przypadkach całość wygenerowanego przychodu. Ta aukcja już się skończyła, ale jest ich wiele wiele więcej. Inwestor zapłacił 204.000$.
Rihanna bynajmniej nie była pierwszą artystką, której utwór na takiej aukcji został wystawiony.
Jak to działa?
Licytowane są prawa do tantiem generowane przez utwór, np. za każdym razem, gdy jest odtwarzany przez stację radiową lub poprzez Spotify na świecie. Nie zbadałem tego tematu dogłębnie, więc nie wiem, czy obejmuje on również prawa, jeśli ma być wykorzystany w reklamach telewizyjnych lub w innym kontekście, ale każda aukcja jest indywidualna i bardzo dobrze opisana w sekcjach finansowych i FAQ. W każdym razie wydaje się, że zwrot z inwestycji jest dość interesujący. Średnio uzyskujesz 15% zwrotu, co biorąc pod uwagę alternatywy jest całkiem atrakcyjne.
Wadą jest to, że zazwyczaj w przypadku piosenek takich jak ta Rihanny musisz zainwestować ponad 200 000 $. Są to kwoty, na których zainwestowanie nie każdy może sobie pozwolić. Z drugiej strony takie piosenki są wieczne – generują stabilne tantiemy nawet wiele lat po premierze, bo poza Rihanną na Royalty Exchange często pojawiają się klasyki jak np. Piosenka z filmu Dirty Dancing („The Time Of My life”), która tylko w 2019 roku wygenerowała tantiemy na poziomie niecałych 40k$. Licytacja skończyła się na kwocie ponad 400.000$
Na platformie jednak znajduje się wiele utworów lub całych płyt w różnych przedziałach cenowych. Warto zapisać i zaglądać.