RODO konta Google Analytics

RODO

Nawet zakładając, że nie zbierasz danych osobowych (nie masz pracownika, nie masz klientów, nie zawierasz umów czy nie wystawiasz faktur, na których są dane inne, niż Twoje) to możliwe, że masz własną stronę internetową, a na niej zainstalowany Google Analytics.

W nowej polityce prywatności musi się taka informacja znaleźć (wraz z danymi podmiotu) oraz wyraźna instrukcja jak się ze śledzenia wypisać (instrukcja opt-out).

Google Analytics gotowe na RODO

Wypisanie się ze zbierania danych Google Analytics

Dzisiaj zajmę się sprawą wypisania się ze śledzenia, a właściwie zablokowanie zbierania danych przez Google Analytics, na które użytkownik może nie chcieć wyrazić zgody.

Jako link do wypisania i zablokowania zbierania danych możesz podać link do tego narzędzia oraz instrukcje jak aktywować tryb „bez śledzenia” w ustawieniach przeglądarki.

Dodatek ten jest zgodny ze wszystkimi podstawowymi przeglądarkami w aktualnych ich wersjach.

Więcej o RODO znajdziesz w artykule Dziennika Internautów – Czy jesteś gotowy na RODO?„, z którego też pochodzi zdjęcie główne tego wpisu.

4.5/5 - (2 votes)
Powiązane tematy: WordPress

Na stronie mogą znajdować się linki polecające (affiliacyjne), które pozwalają utrzymać bloga. Zakup z mojego polecenia nie generuje dla Ciebie dodatkowych kosztów, a ja otrzymam prowizje od kwoty zapłaconej.

2 komentarze do wpisu “RODO konta Google Analytics”

  1. Avatar autora komentarza Adam Kupis
    Adam Kupis

    Wszystko ładnie pięknie tylko że dodatek nie wspiera przeglądarki Microsoft Edge. Czyżby złośliwie Google zapomniało? Aż strach mieć jakiś formularz na stronie teraz, albo statystyki Googla. Sądzę jednak, że nie taki wilk straszny jak go malują. Jak odpowiednie ustawy wejdą rzeczywiście w życie to pojawią się gotowe formułki itd. W przypadku ciasteczek też na początku było dużo szumu, a co? Wszystko przycichło i sprowadziło się do konieczności wstawienia irytującego komunikatu na stronie który i tak wszyscy ignorują i nawet nie czytając klikają krzyżyk żeby zamknąć. Teraz jedno kluczowe pytanie. Czy to działanie Unii Europejskiej choć minimalnie zwiększyło świadomość i bezpieczeństwo użytkowników internetu? Wątpię.

    1. Avatar autora komentarza Jakub Jaworowicz
      Jakub Jaworowicz[ Autor Artykułu ]

      No to dużo zmienia. Generalnie Google Analytics można uznać jako skrypt wymagany do działalności witryny i pozostawić go bez zgody aktywnego (należy tylko powiadomić o jego działaniu) – oczywiście pod warunkiem, że wyłączymy dane demograficzne i aktywujemy anonimizacje adresów IP. Aktualnie np. aby działał remarketing użytkownik musi wyrazić na to zgodę i zmienić ustawienia na TAK – domyślnie zgoda nie może być zaznaczona i podobnie z ciastkami – te które są wymagane dla działania strony mogą być na zasadzie „używamy cookies” ale jeżeli są inne do inych celów (profilowania, dopasowania treści, odnalezienia go w social mediach itp) to już zgoda jest potrzebna. Bardziej mniej martwi nadrogliwość checkboksów bo nie trzeba np. ich dodawać w formularzach kontaktowych czy komentarzy, a nawet w formularzach prośby o kontakt można je uniknąć. Co do Microsoft Edge – jedyną znaną mi metodą na ten momen jest zablokowanie serwerów google przez plik hosts, a ponieważ sam microsoft edge nie wspiera dodatków firm trzecich to raczej to jest powodem, a nie złośliwość Googla.

Skomentuj Adam Kupis Anuluj odpowiedź