Zakładają mnóstwo e-maili, udają nowych klientów, szukają luk w regulaminach. Wszystko po to, by otrzymać kod rabatowy. Sklepy nie wiedzą, jak sobie z nimi radzić. – Nie powinniśmy traktować kodów rabatowych jak okazji do walki z klientami – twierdzą eksperci
Na stronie Wyborcza.biz pojawił się artykuł autorstwa Justyny Sobolak, w którym wypowiadam się m.in. Ja ;)
Przeczytaj cały artykuł
(…)Jakub Jaworowicz, specjalista ds. marketingu, wspomina, że nawet gdy firma, dla której pracował, każdemu z klientów przyznała indywidualne rabaty, zdarzały się pretensje. – W jednej z kampanii wybranej grupie klientów wysłaliśmy kody rabatowe będące ich identyfikatorami kont w systemie, co zapobiegało nadużyciom, jednak mimo wszystko(…)