Jak rozpoznać ręczny SPAM w komentarzach? – WordPress i nie tylko

Prowadząc bloga na codzień masz do czynienia ze SPAM’em, co prawda większość z nich blokują takie wtyczki jak niezalecany i domyślny Akismet, czy Anti-Spam.

Mają one jednak jedną wadę – w bezpłatnej wersji blokują jedynie automatycznie dodawany SPAM. Anti-Spam PRO ma wbudowany moduł ochrony przed ręcznym spamem, ale jeżeli nie chcesz w niego inwestować kilku dolarów – poniżej trzy najlepsze sposoby…

Jak rozpoznać ręczny SPAM w komentarzach?

Oraz wskazówki co z nimi robić :)

Komentarze w innym języku

To najbardziej oczywiste – 99.9% takich komentarzy to SPAM i należy go usunąć.

Ten 0.1% to z reguły komentarze osób, które komentują wpisy czytane w translatorach, a to zdarza się coraz częściej.

Ogólne komentarze

Jeżeli widzę komentarze „fajny wpis. Pozdrawiam”, „użyteczny wpis, pomogłeś mi. Dziękuję” to bardzo się nad nimi zastanawiam.

Większość z nich to automatycznie dodane lub wklejone i zatwierdzone.

Jeżeli nie widzę żadnego odniesienia do wpisu, który został skomentowany w większości przypadków je usuwam.

Dodatkowo jeżeli zawierają link do strony, który dodaje się do ich nazwy lub nazwa dodatkowo to typowe słowo kluczowe – nawet się nie zastanawiam co zrobić.

Jeżeli komentarz zawiera jakieś odniesienie często zmieniam nazwę lub usuwam link – nie pozwalam robić że swoich stron farm linków i Tobie też zalecam ostrożność oraz robienie podobnych rzeczy.

Linki w treści komentarzy

Staram się nie akceptować komentarzy mających jakiekolwiek linki, które nie pomogą czytelnikom lub nie rozwiną poruszanego tematu i Tobie też to polecam.

Usuwaj je bez zastanowienia, jeden taki komentarz pokazuje innym, że też mogą takie dodawać i nie minie miesiąc, a do moderacji trafi takich dziesiątki.

Jeżeli uznasz komentarz za wartościowy – zostaw go, usuwając z treści niepotrzebny link lub zastąp go […]

Bonus! Zasada pierwszego komentarza

Taka dodatkowa rada – jeżeli pierwszy komentarz będzie negatywny – nie akceptuj go. To nakręca innych do dodawania takich lub podobnych… nawet bez czytania wpisu.

Podobnie jest na YouTube – kiedy wszyscy „jadą” po jakimś filmie to wiele osób nawet nie odpala go tylko komentuje dla zasady w podobnym tonie.