Od kilku miesięcy zauważam, że algorytm i mechanika działania po stronie użytkownika dziwnie się zachowuje, począwszy od tego, że nagle w autoodtwarzaniu, na głównej, proponowanych pojawiają się filmy dawno obejrzane i to bez paska, który o tym informował.
Po wprowadzeniu ostatnich zmian algorytm uczy się naszej bieżącej sesji, aby zatrzymać nas jak najdłużej i czasami uwielbiałem uruchomić sobie kilka materiałów na jakiś temat przez MiBox i potem już podsuwało mi dość ciekawe automatyczne propozycje nawiązujące do tej aktywności, jednak ostatnio zaczął bardzo mieszać tematy i dodawać do nich filmy, które już dawno obejrzałem – niektóre z nich kilka dni wcześniej.
Przykładowo – oglądam serię filmów o nieznanych katastrofach i w 9/10 przypadków kolejnym proponowanym filmem będzie pewien kabaret, który nie dość, że obejrzałem dawno temu to jeszcze oceniłem go łapką w dół, gdyż po prostu był (nawet jak na polskie realia) słaby.
To klikanie, ponowne wyszukiwanie itp jest bardzo irytujące i już nie wspominam o sytuacjach kiedy np. ostatnio kolejnym proponowanym filmem (tematycznie podobnym) jest film w języku, którego nie ogarniam i nie wiem jakim cudem YouTube go do mnie przydzielił.
YouTube (prawdopodobnie) faworyzuje kanały z monetyzacją
Postanowiłem prześwietlić temat jeszcze bardziej i moich znajomych prowadzących najróżniejsze kanały poprosiłem o wyciąg za ostanie kilka miesięcy – w szczególności interesowały mnie pozycje związane z proponowaniem ich filmów i wyświetlaniami mianiatur.
Część z kanałów jest jeszcze za mała, aby mogła w ogóle na swoim kanale zarabiać (za mały czas oglądania), ale porównując i szukając punktów wspólnych odkryłem, że YouTube pokazuje miniatury i ogólnie proponuje film prawie 3 razy rzadziej, jeżeli kanał nie ma monetyzacji, a to oznacza, że wybicie się na YouTube to już nie jest kwestia tylko fajnego family contentu i pomysłu na promocje lub szczęścia, gdy odkryje nas algorytm, ale też dodatkowej porcji wysiłku często poza YouTubem, aby spełnić warunki monetyzacji jak najprędzej, gdyż wtedy algorytm będzie nas częściej polecał.
Efekt jest tego taki, że mały twórca, który nie ma jakiegoś podkładu np. z innych social mediów, w tym roku ma jeszcze trudniej i zabija to wiele fajnych pomysłów na treści, a dla firm, które zaczynają przygodę z YouTube oznacza to konieczność odnalezienia większych budżetów na płatną promocje kanałów.
Jeden komentarz dla "Algorytm YouTube się zepsuł – irytuje użytkowników i zmniejsza szanse małym twórcom"
Janusz Kamiński
Wybicie projektu zawsze jest trudne. Ale nie wiedziałem, ze są takie problemy z wyświetleniem wideo. Dzięki za info!