Google od lat nieustannie testuje i zmienia wygląd wyników wyszukiwania, a najwięcej z nich dotyczy prawdopodobnie widoku na mobile. Taki ruch jest uzasadniony, gdy zbliżamy się do progu 60% ruchu z urządzeń mobilnych (a wg. działu export Google już go przekroczyliśmy).
Dzisiaj zauważyłem ciekawą i pozytywną zmianę w wyglądzie wyników wyszukiwania, na którą z niecierpliwością czekałem.
Oznaczenia czasowe (timestamps) filmów video w wynikach wyszukiwania
Powyższy widok zauważyłem podczas przygotowywania materiałów do nowej serii wpisów na blogu. Niestety nie znalazłem potwierdzenia włączenia tej funkcji officialnie w PL, a więc możliwe, że trafiłem do puli użytkowników testowych.
Nowe rozszerzenie wyszukiwania dostępne było już jakiś czas, jednak tylko dla treści anglojęzycznych i czekałem z niecierpliwością, aż trafi do naszych SERP’ów.
Warunki wyświetlania Timestamps
W zasadzie nie mamy pewności, że nasz film będzie posiadał to rozszerzenie – nawet w amerykańskich wynikach pojawia się ono stosunkowo rzadko i z reguły na hasłach bardziej naukowych lub rozbudowanych tutorialach oraz tam gdzie nie ma innych wyników VIDEO.
Aby mieć szansę na pojawienie się w wynikach wyszukiwania z oznaczeniami czasowymi Twojego filmu trzeba poświęcić nieco wiecej czasu i uwagi w jego uploadowaniu.
Należy zadbać o opis, tagi oraz koniecznie dodać w formie tekstu oznaczenia czasowe ułatwiające użytkownikom odnalezienie interesującego fragmentu tak jak zrobił to autor filmu z powyższego zrzutu:
Co ciekawe można zauważyć, że nie wszystkie oznaczenia czasowe znalazły się w wynikach. Może to sugerować, że są dobierane np. na podstawie statystyk utrzymania uwagi na danym materiale.
Sam film nie jest szczególnie popularny (4.3k wyświetleń), a więc rozszerzenie to daje szansę małym twórcom na skuteczniejsze dotarcie do nowych klientów i widzów.
Dla przykładu oto ponad 2h film w języku angielskim dla hasla „divi tutorial” – ten przykład pokazuje dodatkowo, że pasek można przewinąć na boki.
Nadszedł więc czas na aktualizację opisów i tagów swoich filmów, aby zwiększyć zasięg swoich materiałów w serwisie YouTube i wykorzystać nowe możliwości wyników organicznych na urządzeniach mobilnych w 2020 roku.