Jestem na takim etapie, że chciałbym wygodnie nadpłacać kredyty konsumenckie, ale póki co praktycznie każdy bank w którym mam jakieś raty robi dosłownie wszystko, aby mi się nie chciało.
Poniekąd ten wpis może wydać się kompletnie nie w temacie marketingu, ale czy UX i użyteczność nie są przypadkiem mimo wszystko jego elementem?
Bolączki aplikacji bankowych
Mam dwa przykłady idealne, ale najpierw zacznę od tego czego brakuje mi w pozostałych. Niezależnie czy myślę o PEKAO, Alior Banku czy Credit Agricole oraz o całej masie aplikacji opartych o te same komponenty to mam bolączkę jedną dotyczącą nadpłat kredytów.
Mam taki zwyczaj, że poza standardowymi ratami wpłacam minimum 1/12 na każdy kredyt „zyskując” niskim miesięcznym kosztem „ratę gratis”. Czasem (choć ostatnio częściej) zamykam różne zobowiązania. Stąd ważne jest dla mnie, aby proces nadpłat był prosty, klarowny i przyjemny.
Jak powinno być idealnie?
Jak to wygląda w Santander Consumer Bank i Revolut? Bo właśnie te banki uważam za idealne. Klikam „wpłać”, otrzymuje informację o kwocie najbliższej i kolejnych rat, w minutę środki są zaksięgowane i aktualizuje się saldo oraz co ważne – jeżeli wpłata pokrywa pełną ratę automatycznie odlicza ją od końca LUB co uważam za idealne w Santanderze przesuwa płatność o ten konkretny np. Miesiąc.
W przypadku Revoluta jeszcze jeszcze jedna rzecz – wszelkie koszty, odsetki i oprocentowanie wyliczają się na żywo, więc jeżeli chce zamknąć kredyt to widzę dokładną kwotę — wpłacam i temat zamknięty bez czekania na policzenie zwrotu prowizji i odsetek, bez reklamacji i kombinowania.
W Revolucie do pełni szczęścia brakuje tylko trybu nadpłaty czyli wyboru sposobu jak nadpłata ma wpłynąć na wysokość lub termin spłaty.
A jak jest w większości?
Trzeba składać dyspozycje, ona się zrealizuje np. następnego dnia, rata zmieni się w dniu szybszej spłaty lub dopiero po zapadnięciu daty spłaty (przykłady z PEKAO). W Alior Banku i Credit Agricole można zrobić zwykły przelew, albo kliknąć spłać ratę, a samo rozksięgowanie będzie odbywać się z kolejną ratą np. Za miesiąc. I tutaj Alior pozwala na złożenie stosownej dyspozycji szybciej ALE o ile w PEKAO wniosek można złożyć przez aplikację to w Aliorze już muszę korzystać z komputera.
Dodatkowo – w PEKAO mogę wybrać tryb nadpłaty (zmniejszenie raty lub skrócenie okresu kredytowania) w pozostałych nie mam takiego wyboru.
Podsumowanie
I tak można się śmiać, że to poerdoła, ale jak miałem wybór pomiędzy Aliorem, a (nawet droższym bo nie 0%) Santanderem to wybór jest dla mnie oczywisty — Santander Consumer Bank lub gotówka z Revoluta. Wszystko dla mojej subiektywnej wygody.