Twitter zmienia regulamin – w pełni zacznie on obowiązywać od 23 marca, zanim jednak przejdę do głównego tematu, chciałbym podzielić się z Tobą moją opinią o tym portalu, gdyż w tym przypadku ma to bezpośredni związek.
Moje konto na Twitterze jest prywatno-służbowe, publikuje i udzielam się w dyskusjach zarówno na sprawy życiowe, polityczne jak i te związane z WordPressem czy Marketingiem. To konto też czasem zawiera promowane wpisy lub totalnie luźne przemyślenia.
Gdyby regulamin obowiązywał już teraz – za to co zrobiłem kilka dni temu mógłbym dostać bana ;)
Stworzyłem kilka praktycznie identycznych wpisów, różniących się jedynie jednym tagiem, kierowanych do tej różnych grup docelowych i na kilka z nich uruchomiłem reklamy o wartości 202€… pomimo wielkich zasięgow udało mi się dojść narzędziami analitycznymi do wniosku, że niecałe 27% z ponad 50.000 osób, do których dotarła moja kampania to konta fałszywe, spamowe lub propagandowe. Konwersja sprzedażowa – wg. Affilianta z Twittera miałem ~270 wejść, co przełożyło się na 5 sprzedaży. Jednak nie zmienia to faktu, że połowa wyświetleń i reakcji na post była pusta i bezużyteczna, a prawie 1/3 pieniędzy wrzuciłem w błoto mimo dość dokładnie ustawionej grupie docelowej, która myślałem że nie będzie zawiera, aż tyle spamu.
Pomimo, że Twitter ciągle zmienia sposoby weryfikacji, aby usunąć konta jedynie spamujące, propagandowe czy siejące nienawiść – mam wrażenie, że jest ich coraz więcej.
Za co dostałbym bana? Spójrz na ostatni punkt wymienionych niżej zmian.
Twitter zmienia regulamin – zobacz za co możesz stracić konto
Wszystko co może być choćby podobne do spamu jest teraz złe – czyli od braku ochrony przed spamem do zbyt mocnego nacisku na nią.
No więc oto kilka scenariuszy i zmian, które mogą spowodować szybki koniec Twojej kariery na Twitterze, dodatkowo zmiana dotyczy ręcznych jak i zaplanowanych postów.
- Jednoczesne i wielokrotne powielanie treści na wielu kontach
- Automatyczne polubienia, obserwowanie, komentowanie, cytowanie, podawanie dalej tych samych treści jednocześnie z wielu kont,
- Próby stworzenia popularnych tematów i tagów poprzez wielokrotną publikację ich na wielu kontach,
- Publikowanie w tym samym czasie jednego linku zewnętrznego na wielu kontach,
- Publikowanie w ramach jednego konta, wielokrotnie tego samego wpisu, w krótkim odstępie czasu.
Widzę w tym jakiś sens, ale najbardziej mogą ucierpieć osoby mające np. Kilka hoteli w ramach tej samej marki i publikując globalnie promocje na każdym z nich z pomocą np. Publbox, Buffer czy Hootsuite.
Co robić i jak dalej żyć?
Niezależnie od wszystkiego – teraz każdy powinien skupić się na maksymalnym i indywidualnym podejściu do swoich Social mediów, musisz myśleć o kliencie, a co za tym idzie każdy komunikat na każdym profilu starać się dopasować do Twojej grupy docelowej, przy okazji nie narażając się na bana za zdublikowane treści.
Jeden komentarz dla "Zmiany na Twitterze – i Ty możesz (niechcący) zostać spamerem"
Janusz Kamiński
Z jednej strony są dobre zmiany, ale trzeba spędzaj dużo więcej czasu na przygotowanie wpisów. Social media stają coraz trudniejszą pracą.