Cloudflare – to uwielbiana przez każdego developera usługa pozwalająca na oszczędzenie transferu, sposób na przyspieszenie strony, ochrony przed atakami czy uruchamiana w celu otrzymania darmowego certyfikatu SSL. Sprawdźmy, więc czy faktycznie strona będzie działać szybciej. Pracujemy na tej samej stronie co w poprzednim wpisie o optymalizacji bazy danych.
Z cyklu – Czy to działa? – Czyli test i sprawdzenie czy najczęstsze porady z poradników do WordPressa w ogóle działają.
Po poprzednich eksperymentach z bazą danych strona załadowała się najszybciej w 3.14 sekundy, a najgorszym wypadku – 10.11 s.
Spis Treści
Czy uruchomienie CloudFlare przyspieszy stronę bardziej, niż o ułamki sekund ?
Uruchomienie trwało chwilę, po skanowaniu domeny w CloudFlare, wprowadzeniu koniecznych zmian (w przypadku tej domeny pocztę obsługiwać będzie Google) oraz zmianie DNS Domeny. Poniżej najlepszy uzyskany wynik z 3 testów.
Wzrosła ilość zapytań – dokładnie o 1-no zapytanie z kodem javascript CloudFlare, jednak strona ładuje się dłużej. Sieć CloudFlare posiada serwer w Polsce jednak nie można z niego korzystać posiadając darmowe konto.
Czy warto stosować CloudFlare?
Zdecydowanie TAK! Oszczędności transferu są przyzwoite dla „typowego WordPressa” (22.000 uu tygodniowo) co pokazuje obraz poniżej, dodatkowo blokowanie ataków oraz darmowy certyfikat są wystarczającym powodem do zainstalowania. Jeżeli nastąpi spadek prędkości to prawdopodobnie będzie on – jak tutaj – dla Ciebie niezauważalny.
Jest jeszcze jeden atut przemawiający za tym rozwiązaniem – Praktycznie ekspresowa zmiana serwerów czy przypisywania innych DNS dla subdomen na jedno kliknięcie. Przykładowo w HOME przypisanie do nowo założonego serwera domeny to ponad 30h (sprawdzone na przykładzie testowej domeny rok temu), gdybym miał CloudFlare trwałoby to maksymalnie 30 minut… mając innego dostawce serwera również :)
Pomarańczowa ramka – W ciągu tygodnia zaoszczędzono ponad 1.3 GB danych (1% całego ruchu), które zostało przesłane poprzez serwery CloudFlare. To całkiem dobry wynik przy ponad 67 GB danych – niestety na darmowym koncie z roku na rok liczba zaoszczędzanych danych ciągle spada.
Niebieska ramka – Zablokowano (Automatycznie) przez CloudFlare. Istotne jest to, że blokady na podstawie reguł nie są brane pod uwagę do tej statystyki – w tym przypadku pod nadzorem są takie kraje jak np. Japonia, Chiny, Brazylia czy całe kontynenty jak np. Afryka – każdy użytkownik z tych krajów musi wykonać określone zadanie sprawdzające przed wejściem na stronę.
Bardzo sensownie i przejrzyście opisana usługa Cloudflare, bez zbędnych terminologii, tak jak chciałby to przeczytać i przetrawić zwykły zjadacz chleba. Dzięki!
Zastanawia mnie jedna rzecz.. Cloudflair jest chyba najpopularniejszy, a skoro tak wiele ludzi z niego korzysta, czy to przypadkiem nie powoduje, że te serwery momentami zamulają? Druga sprawa. Korzystam z zewnętrznych hostingów grafik i po zmianie adresów w Google znikła mi grafika dla wyników na urządzeniach mobilnych, a nowa się nie pojawiła. Nie wiem tylko, czy to chwilowe, czy tak zostanie.
Aktualnie CF ma jedne z najważniejszych serwerów na świecie. Mają wiele punktów POP m.in. w Polsce. Ponadto mają własny DNS – który w moich testach jest szybszy od tego Googlowego.
W kwestii obrazków – dla Google inna domena to inny „scoring” dlatego możliwe, że zginęły te obrazki i bez pozycjonowania osobno domeny z nimi prędko nie wrócą.